czwartek, 23 sierpnia 2012

Moi niezawodni faworyci

Na pierwszy rzut idzie mój ukochany przyjaciel Volume Million Lashes od L'oreal :) Absolutny hicior, który zdetronizował High Impact Clinique'a. Maskara ta ma gumową szczoteczkę, która fantastycznie rozczesuje rzęsy, nie zlepiając ich ani nie tworząc paskudnych grudek (które, niestety, robi 90% maskar), unosi rzęsy, podkręca je i wydłuża. Nie kruszy się i nie starzeje w opakowaniu, dopóki się nie zużyje, dopóki zachowuje świeżość. Do tego śliczne i trwałe opakowanie. Mam nadzieję, że nigdy go nie wycofają z produkcji ;) Cena średniopółkowa, ale ja kupuję go za ok 30 zł w Super Pharm podczas promocji dla klubowiczów Life Style.

 

A oto szczoteczka: